poniedziałek, 13 maja 2013

Mój pierwszy koszyk :)

Długo nosiłam się z zamiarem zrobienia koszyka, oj długo... i w końcu go zrobiłam. Poszłam trochę na łatwiznę, bo dno koszyka wycięłam z kartona, no ale od czegoś trzeba zacząć.








Nie jest to żadne cudo, ale to w końcu dopiero pierwszy.
Pozdrawiam :)

9 komentarzy:

  1. Jak na pierwszy to całkiem fajnie Ci wyszedł :)
    Czekam na więcej takich :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny ten koszyk, też chcę spróbować zrobić coś z papierowej wikliny, ale ciągle mi brakuje czasu...

    OdpowiedzUsuń
  3. Super koszyczek , pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczny i wyjątkowy bo pierwszy :) Brawo!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. mi się bardzo podoba, ja nawet takiego nie umiem zrobić, pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Jej,pierwszy koszyk i takie cudo? Chcialabym,aby moje pierwsze anioly z masy solnej byly takie jak Twoje pierwsze koszyki :-) Moj pierwszy byl straszny,ale juz teraz sie przerobilam wiklina papierowa,dpoczywzm od niej,zlapalam sie za mase solna...probuje dopiero cos tam ulepic...Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. O jacie, jaki piękny! Wiedziałam, że się uda:) Brawo!

    OdpowiedzUsuń