Jakiś czas temu wpadłam na pomysł, by zrobić czarnoskórego aniołka. Nie widziałam jeszcze takiego na blogach. Zdjęcia zrobione komórką nie oddają jego piękna. No i wpadłam w manię robienia falbanek przy sukienkach, a te też dodają uroku.
Co o nim sądzicie?
Pozdrawiam serdecznie :)
Falbankom się nie dziwię bo śliczne są :D A czarną anielicę widziałam gdzieś ale nie powiem ci gdzie bo nie pamiętam :P Twoja jest naprawdę urocza :)
OdpowiedzUsuńFalbanek nigdy za wiele:) A anielica jest cudowna!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po wyróżnienie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń