Dziś zaprezentuję Wam pewną skrzypaczkę, która lubi dawać koncerty wśród pięknych kwiatów. Przemawia przez nią muzyka, nawet na sukni ma nuty. Skrzypaczka ma na imię Maja i zgłaszam ją na wyzwanie "Na majową nutę" na blogu Hand Made By Fema.
Oto skrzypaczka dająca koncert.
Mam nadzieję, że Wam się podoba, bo trochę się przy niej napracowałam.
Twoja skrzypaczka jest rewelacyjna :) Przyznam ,że w czerwcu nie zaglądałam na Twojego bloga ponieważ sama nie prowadziłam jeszcze blogspota i tak jakoś było nie po drodze. Do tego miałam masę przygotowań ślubnych a teraz zobaczyłam ją w banerze głównym na blogu i postanowiłam odszukać :) Jest na prawdę śliczna, ale serio wcześniej jej nie widziałam wiec jeśli chodzi o moja Lindsay to nie była tu inspirowana :) Ale jeszcze raz powiem ,że wyszła Ci na prawdę świetnie! Moja to chyba w ogóle nie mogłaby postać przy Twojej :) Pozdrawiam Cię cieplutko :) Oliwka
Dziękuję Oliwio! Twoje słowa wiele dla mnie znaczą, gdyż już od dawna podziwiam Twój talent i jeśli chodzi o masę solną, to jesteś dla mnie autorytetem :)
jest rewelacyjna!! Powiedz jak robisz skrzydła, że nie opadają?
OdpowiedzUsuńSkrzydełka robię po prostu osobno i na końcu przyklejam je klejem na gorąco.
UsuńWierzę, że się napracowałaś bo jest prześliczna :)
OdpowiedzUsuńwow!! jest prześliczna!
OdpowiedzUsuńjest piękna.. :)
OdpowiedzUsuńlol cudowna !
OdpowiedzUsuńŚliczna! I nawet ma sweterek! :)
OdpowiedzUsuńkobieto wielki ukłon!! piękna.
OdpowiedzUsuńzastanawiam się tylko czy bez stelaża to cudo tak trzyma rękę??
Nie, ależ skąd, oczywiście jest stelaż, inaczej nie dało by rady ;)
UsuńSkrzypaczka misternie wykonana, widać że dużo pracy włożyłaś w jej wykonanie. Jest śliczna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam-D.
Oj dziewczyny, wielkie dzięki za te cudne komentarze. Nawet nie wiecie ile mi otuchy dodajecie. Jesteście cudowne :)
OdpowiedzUsuńAle szał, nieźle się napracowałaś, przepiękny Anioł!!! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję bardzo :)
UsuńPrzepiękna, robi wrażenie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna. Jestem zachwycona. Gratuluję talentu i kreatywności. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, również pozdrawiam :)
UsuńTwoja skrzypaczka jest rewelacyjna :) Przyznam ,że w czerwcu nie zaglądałam na Twojego bloga ponieważ sama nie prowadziłam jeszcze blogspota i tak jakoś było nie po drodze. Do tego miałam masę przygotowań ślubnych a teraz zobaczyłam ją w banerze głównym na blogu i postanowiłam odszukać :) Jest na prawdę śliczna, ale serio wcześniej jej nie widziałam wiec jeśli chodzi o moja Lindsay to nie była tu inspirowana :) Ale jeszcze raz powiem ,że wyszła Ci na prawdę świetnie! Moja to chyba w ogóle nie mogłaby postać przy Twojej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię cieplutko :)
Oliwka
Dziękuję Oliwio!
UsuńTwoje słowa wiele dla mnie znaczą, gdyż już od dawna podziwiam Twój talent i jeśli chodzi o masę solną, to jesteś dla mnie autorytetem :)