środa, 18 marca 2015

Dziękuję.

Witajcie :)
Kochani, a właściwie Kochane, moje blogowe koleżanki, bo to właśnie dla Was jest ten dzisiejszy post. Dziękuję Wam za wparcie w komentarzach pod poprzednim postem. Ktoś powie, to tylko komentarze... Nie dla mnie. Bo tak jak można ranić słowami, tak i można spowodować, że człowiekowi jest lżej na duszy, że zaczyna wierzyć....w człowieka.


Pozdrawiam :)
Agnieszka  

12 komentarzy:

  1. Powodzenia Aga 3mam kciuki

    OdpowiedzUsuń
  2. Aguś daj znać jak potoczyła się sprawa...Wierzę,że się uda :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiara czyni cuda:) Cieszę się, że nastrój masz już lepszy:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj tam oj tam napisz lepiej jak tam potoczyła się cała historia, mam nadzieję, że dobrze .Odezwij się proszę na priv fb, czekam!
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj tam oj tam napisz lepiej jak tam potoczyła się cała historia, mam nadzieję, że dobrze .Odezwij się proszę na priv fb, czekam!
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobre słowo potrafi czynić cuda!!!! Będzie dobrze:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję , ze do mnie wpadłaś...ja bardzo Ci kibicuję i jeśli tylko coś ..coś potrzebujesz...pisz, mów od tego masz nas tę blogową empatyczną sforę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Aga. Bardzo mnie wzruszył twój poprzedni post. Ten kraj nie jest normalny i nie pomaga tym co potrzebują.
    Trzymam za Ciebie kciuki i życze Tobie i twoim dziewczynką wszystkiego co w życie najlepsze. W koncu los sie do Was uśmiechnie i to niebawem
    Ściskam Cie mocno
    Edyta

    OdpowiedzUsuń
  9. Dopiero dzisiaj przeczytałam o Twojej sytuacji i aż w sercu ból ściska. To straszne, że takie rzeczy spotykają nas w tym kraju, to nie jest normalne, zresztą nic tu nie jest normalne :( Aguś życzę Tobie dużo siły i wiary w to, że wszystko się dobrze ułoży, trzymam kciuki i ściskam Was mocno....

    OdpowiedzUsuń
  10. Agnieszko nie ma rzeczy niemożliwych, nie poddawaj się i walcz o swoje, wierzę w Ciebie ale i Ty uwierz w siebie. Życzę Ci dużo siły i ściskam mocno <3

    OdpowiedzUsuń