Jakiś czas temu pisałam Wam o mojej blogowej znajomości z Viką z bloga Vika Winter Design. Otóż Vika zaprosiła mnie wraz z dziećmi do siebie na weekend. No i pojechałyśmy. Mieszkam pod Poznaniem, więc podróż odbyła się pociągiem z Poznania do Gdańska, 4 godz. Jechałyśmy w piątek, a powrót był w poniedziałek. Było naprawdę fajnie. Vika to ciepła i zakręcona (w pozytywny sposób) osóbka :) Nastawiłyśmy się na to, że trochę razem potworzymy. Ozdabiałyśmy serca ze sklejki metodą decoupage, oraz transferem, a poza tym Vika szyła poduszki i też nanosiłyśmy na nie grafikę. W niedzielę zwiedziłyśmy Starówkę. Niestety nie znalazłyśmy już czasu aby wybrać się na plażę. Poniżej zdjęcia ze Starówki, która, muszę przyznać, jest bardzo ładna.
Vika i ja |
Vika, bardzo się cieszę, że Cię poznałam i dziękuję za gościnę :) Mam nadzieję, że już niedługo spotkamy się znowu :)
Pozdrawiam :)
Agnieszka
Zapraszam do siebie po wyróżnienie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńFajnie sie tak spotkać i razem spędzić dzień:)
OdpowiedzUsuńSpotkamy, zamieszkamy...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zazdroszczę takich blogowych spotkań w realu :-))
OdpowiedzUsuńA Gdańsk odwiedziłam kilka razy i bardzo mi się podobało :-)
Ps.
Dzięki że umieściłaś u siebie banerek o fajerwerkach !
fajne są takie spotkania, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńOch ja też mogę się pochwalić takim spotkaniem, to niesamowite ze dwoje obcych ludzi może ze sobą rozmawiać jak by się znali od piaskownicy :)
OdpowiedzUsuń