Nie mam ostatnio natchnienia do pisania, a post roboczy z wklejonymi zdjęciami czeka i czeka. Muszę go w końcu opublikować tym bardziej, że zbierają już mi się zdjęcia na kolejne posty. No cóż taka to blogowa niemoc mnie dopadła. Zatem nie rozpisując się pokaże Wam kilka prac, które powstały już jakiś czas temu.
Zakładka do książek.
Świecznik na zamówienie. Osoba która go zamówiła bardzo lubi czerwony kolor. Miało być też trochę zieleni, więc wpadłam na pomysł, by zrobić spękania. Myślę, że będzie fajną dekoracją świąteczną, chociażby ze względu na kolorki. Chyba sobie zrobię podobny.
No i natchnęło mnie na taką karteczkę. Miała być zgłoszona na wyzwanie, ale nie zdążyłam.
Dziękuję za Wasze komentarze pod poprzednim postem :)
Pozdrawiam :)
Agnieszka
oj ja tez mam ostatnio niemoc blogowa takze lacze sie w bolu:)))pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKarteczka ładna jak zawsze, a Twoje zakładki są bardzo fajne i nie giną podczas czytania:))
OdpowiedzUsuńBardzo lubię czytać więc wiadomo że najbardziej podoba mi się zakładka :)
OdpowiedzUsuńA kartka - cudna :)
Najbardziej podoba mi się kartka, róże sa piękne :).
OdpowiedzUsuńŚwiecznik wygląda jakby był nadgryziony zębem czasu, świetny jest :).
Ach, żeby mnie natchnęło na taką piękną kartkę. Póki co straszne pokraki mi wychodzą. ;)
OdpowiedzUsuńA u mnie też niemoc trwa i trwa...
Buziaki
Podobają mi się kolorki jakie użyłaś przy karteczce. Jest śliczna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na moje candy :)
http://krzyzyki.blogspot.com/
Karteczka rewelacyjna, kolory dobrane perfekcyjne...śliczna
OdpowiedzUsuńŚwiecznik robi wrażenie :) kolory świetnie współgrają :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń